niedziela, 6 lutego 2011

-,-

Rozchorowałam się po łyżwach i siedziałam cały czas w domu . ; /
Dopiero w sobotę wieczorem wyszłam trochę się przejść i spotkałam Dawida :D haha
Wkurza mnie już ta pogoda... Jutro do miasta z mamą :D
we wtorek urodziny :) przyjedzie Kinga i Asia :*


Mam doła. Nie mam nawet czasu, żeby wejść tutaj. Tak, tak. Przez Niego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz